Niesprawność instalacji dostarczającej prąd do naszego domu bądź mieszkania potrafi wywrócić życie do góry nogami. Nie możemy wtedy swobodnie korzystać ze sprzętu RTV i AGD, naładować telefonu, czasami nie działa ogrzewanie i przygotowanie ciepłej wody, a nawet oświetlenie. Na szczęście część niesprawności można zdiagnozować i usunąć samemu.
Pierwsze kroki
Na początku powinniśmy odszukać schemat instalacji elektrycznej w mieszkaniu. Powinien on zawierać rozpis wszystkich obwodów i bezpieczników, które je chronią. Zazwyczaj znajdziemy go na wewnętrznej stronie drzwiczek od skrzynki z zabezpieczeniami, aczkolwiek czasami znajdować się może w dokumentacji którą pozostawił nam elektryk. Następnie kontrolujemy które bezpieczniki ulegają przepaleniu i za jaki obwód odpowiadają. Gdy już to ustalimy, należy rozpocząć odłączanie odbiorników od tych obwodów, zgodnie ze schematem instalacji elektrycznej w mieszkaniu.
Lokalizujemy usterkę
Gdy już wszystkie odbiorniki zostały odłączone, uruchamiamy bezpiecznik. Jeżeli nie wyłączył się on od razu, oznacza to że usunęliśmy uszkodzenie. Teraz pozostaje nam tylko sprawdzić który odbiornik powoduje zwarcie. Włączamy po kolei urządzenia do gniazdek i uruchamiamy je, aż do momentu gdy zabezpieczenie ponownie wyłączy prąd. Gdy tak się stanie, odłączamy sprzęt i ponownie włączamy prąd. Uszkodzony sprzęt powinniśmy oddać do naprawy lub na gwarancję. Jeżeli Schemat instalacji elektrycznej w mieszkaniu nie znajduje się pod ręką, wciąż możemy przeprowadzić samodzielną diagnostykę, jednak będzie to nieco utrudnione.